Co spakować na Wyspy Owcze?
2024-11-12Boże Narodzenie na Wyspach Owczych – tradycje, smaki i… taniec.
2024-12-01Zdecydowaliście się na podróż na Wyspy Owcze i teraz zastanawiacie się, co dalej? Najważniejszy krok za Wami. Teraz warto sprawdzić, jak tu dotrzeć (i co spakować do walizki – o tym opowiem w kolejnym wpisie). Na szczęście wybór nie jest trudny - do dyspozycji mamy dwa dostępne środki transportu: samolot i prom. Każda z tych opcji ma swoje zalety i wady.
Lot na Wyspy Owcze
Najszybszym sposobem dotarcia na archipelag jest podróż samolotem. Niestety z Polski nie ma bezpośrednich lotów, ale regularne połączenia z kontynentem zapewnia farerski przewoźnik Atlantic Airways. Oprócz niego, na archipelag latają także norweski Widerøe i SAS. Najwięcej kursów odbywa się z Kopenhagi, dostępne są także loty z Bergen, Reykjaviku, Oslo, czy Paryża. Moim zdaniem, najlepszą opcją dla podróżujących z Polski jest lot z Gdańska przez Kopenhagę do jedynego na Wyspach Owczych międzynarodowego portu lotniczego Vágar (FAE). Jeśli będziecie mieć szczęście, to cała podróż potrwa około 5 godzin.
Serdecznie polecam Wam szukanie takich połączeń, które pozwolą podróżować na jednym bilecie. Unikniecie ponownego nadawania bagażu i kupna nowego biletu w przypadku spóźnienia na lot przesiadkowy. Ceny przelotów w obie strony to koszt około 2000 zł, a każde bilety poniżej tej kwoty to prawdziwa okazja! Wiem, co mówię, latam do i z Polski kilka razy w roku. ;)
Rejs na Wyspy Owcze
Alternatywnym sposobem na dotarcie na Wyspy Owcze jest rejs promem z duńskiego Hirtshals. Taka podróż trwa 36 godzin i jest częścią najdłuższego regularnego połączenia promowego na świecie, łączącego Hirtshals z Seyðisfjörður na Islandii. Prom to najlepszy wybór, jeśli chcecie zabrać w podróż swój samochód. Na pokład zabiorą Was linie: Smyril Line.Tak długi rejs to świetna okazja, by podziwiać Szetlandy z pięknym przylądkiem Muckle Flugga i spędzić przyjemnie czas w dostępnych na promie restauracjach, kinie czy na basenie.
Najwyższe ceny przypadają na wysoki sezon - od czerwca do końca sierpnia -, ale koszt biletów zależy również od rodzaju kajuty oraz tego, czy płyniecie ze swoim środkiem transportu czy bez. Na promach kursujących na Wyspy Owcze istotna jest nie tylko wysokość ale też długość auta. Za każdy 1 metr przekraczający 5 metrów długości auta trzeba dodatkowo zapłacić. Średnio, zakładając podróż autem do 5 m długości, taki rejs to koszt około 600 - 800 euro w dwie strony.
Ciekawa jestem, którą opcję wybierzecie? Zapraszam Was od razu na kolejne wpisy, w których podpowiem, co zabrać ze sobą na Wyspy Owcze, co spakować i włożyć na siebie oraz czy warto tu podróżować z dziećmi.
Wasza Sabina
Zapisz się na Newsletter!